Popularne „pajączki” naczyniowe (w terminologii medycznej nazywane teleangiektazjami) poza typowymi lokalizacjami jak twarz czy kończyny dolne, mogą występować także na klatce piersiowej, będąc problemem estetycznym w obrębie dekoltu oraz piersi. Poszerzone naczynka to nie tylko problem natury estetycznej, a nierzadko istotna diagnostycznie wskazówka, której bagatelizowania powinno się unikać.

Geneza powstawania teleangiektazji jest wieloczynnikowa.

Nie należy zapominać o fizjologii starzenia się. Wraz z wiekiem nasza skóra stopniowo traci elastyczność, stając się cieńsza i mniej wytrzymała,  co może sprawić, że żyły staną się bardziej widoczne. W zależności od przyczyny poszerzonych naczyń dekoltu i piersi optymalna terapia będzie różna. Popularnym sposobem na zaopatrzenie teleangiektazji jest skleroterapia.

Ponadto często poszerzone naczynia na piersiach mogą występować po zabiegach augmentacji piersi z zakresu chirurgii plastycznej, czyli powiększenia piersi np. implantami, czy własnym tłuszczem. Wówczas także stosujemy skleroterapię w celu leczenia widocznych wystających naczyń żylnych.

Czynniki kobiece odrywają ogromną rolę w patogenezie powstawania poszerzonych naczyń na dekolcie i piersiach. Naturalnie, zwiększona widoczność całej sieci naczyń w fazie lutealnej cyklu miesiączkowego oraz w czasie ciąży spowodowana jest trwającą wtedy „burzą” hormonalną. Wzrost napięcia skóry przez zwiększoną objętość piersi dodatkowo wzmaga ten efekt. Podobna sytuacja występuje w okresie postmenopauzalnym, gdy z powodu zaburzonego metabolizmu hormonów płciowych ich poziom w surowicy krwi zwiększa się. Efekt rozszerzenia naczynek, aktywowany przez odpowiednie receptory to nie jedyny efekt tych związków chemicznych, gdyż wybiórcza aktywacja szlaków biochemicznych prowadzi do tworzenia się nowych naczyń w procesie, który nazywamy angiogenezą.

Możliwe przyczyny powstawania poszerzonych naczyń na dekolcie i piersiach:

  • Nadwaga i otyłość
  • Ciąża
  • Atrofia skóry (np. dermatoporoza, stosowanie glikokortykosteroidów)
  • Zaburzenia hormonalne (zwiększony poziom estrogenów w surowicy krwi)
  • Stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych
  • Hormonalna terapia zastępcza (HTZ)
  • Nowotwory sutka
  • Zespoły uciskowe (np. zespół żyły głównej górnej, marskość wątroby)
  • Zapalenie żył powierzchownych (np. choroba Mondora)
  • Żylaki piersi
  • Niewydolność serca
  • Powikłania zabiegu powiększania piersi
  • Urazy i siniaki

Sytuacje alarmowe – należy wykluczyć zawsze tło nowotworowe

Niekiedy jednak metabolizm ulega rozregulowaniu, co sprzyja powstawaniu rozmaitych patologii. W przypadku nowotworów piersi kontrola ekspresji genów zostaje zaburzona prowadząc do nadmiernej angiogenezy, a przez to do powstawania teleangiektazji. Warto mieć na uwadze, że tendencja ta tyczy się właściwie wszystkich typów nowotworów piersi poza wariantem „comedo” raka nieinwazyjnego przewodowego sutka. Poza mechanizmami hormonalnymi, możliwe są też tzw. żylne zespoły uciskowe (np. zespół żyły głównej górnej czy marskość wątroby). Dochodzi w nich do mechanicznego zastoju krwi w spływie żylnym, co prowadzi do wykorzystania i utrwalenia krążenia obocznego poprzez łączące żyły powierzchowne.

Przydatnymi badaniami w diagnostyce będą USG Doppler lub Mammografia MR.


Leczenie: