Blog

Dlaczego sport to nie zawsze zdrowie? Żylaki u sportowców

Aktywność fizyczna ma udowodniony pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Zapewnia odprężenie po pracy, regenerację sił, utrzymanie sprawności i dobrego stanu zdrowia oraz jest czynnikiem przyczyniającym się do zapobiegania rozwojowi chorób cywilizacyjnych.

Czy są jednak ciemne strony uprawiania sportu? Czy mając chorobę żylakową można ćwiczyć? Czy wreszcie aktywność fizyczna może przyczynić się do pojawienia się żylaków?

Doppler USG nie pozostawia wątpliwości

Wszystkie pytania dotyczące żylaków i sportu są jak najbardziej słuszne, ale jak można się domyślić – nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Przyjmuje się, że dla naszych żył zbawienny jest spacer lub marsz szybkim krokiem, nordic walking, jazda na rowerze (ale nie wyczynowa) oraz pływanie. Nie są natomiast powszechnie polecane sporty siłowe. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że związek pomiędzy sportem, a rozwojem żylaków jest możliwy do udowodnienia dopiero po wnikliwym badaniu Color Doppler USG.

Etiologia powstawania żylaków w czasie uprawiania sportu jest możliwa w przypadku obecności m.in. specyficznych połączeń pomiędzy układem żylnym powierzchownym i głębokim, które mogą zostać wykryte w badaniu USG. Możemy wykazać predyspozycję do pojawienia się żylaków oraz tendencję do pogłębiania się choroby żylakowej podczas ćwiczeń fizycznych. Jeśli nie chcemy zrezygnować z dyscypliny sportu, którą uprawiamy, a mamy anatomiczną predyspozycję do niekorzystnego wpływu sportu na nasze żyły – warto się zabezpieczyć. W niektórych sytuacjach, chociaż na czas treningu, zalecamy stosowanie medycznych wyrobów uciskowych np. podkolanówek o stopniowanej kompresji, które promują prawidłowy przepływ w żyłach kończyn dolnych w czasie ćwiczeń. Wielokrotnie bywa jednak, że żylaki u sportowców wymagają leczenia zabiegowego i dopiero wtedy możliwy jest powrót do pełnej aktywności fizycznej.

11 kwi 2017 00:04